Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności       AKCEPTUJĘ
Okladka ksiazki tajemniczy przybysz

Tajemniczy przybysz

Mark Twain

Pozbawiona zbędnych opisów, żywa, oparta na kolokwialnym dialogu proza Twaina nic nie straciła ze swej siły po latach. Nie to jednak stanowi o powodzeniu jego pisarstwa, a raczej należałoby sformułować to tak, że jest ono pochodną czegoś o wiele głębszego, będącego całościową wizją świata, nacechowaną właściwym osobowości Marka Twaina humorem. Jest to jednak specjalny rodzaj humoru... nie ma nic w sobie z beztroskiej zabawy, przeglądania się w krzywych zwierciadłach w wesołym miasteczku. Jego korzenie sięgają głęboko, gdyż osadzone są w dramacie ludzkiej egzystencji. Mark Twain od samego początku nie miał złudzeń co do natury ludzkiej. Trzeba przyznać jednak, że nie miał również złudzeń co do samego siebie. Widząc i eksponując słabość natury ludzkiej, nigdy nie czynił tego z pozycji wyższości, gdyż przez całe życie dręczyło go poczucie winy. Dlatego też, być może, jego satyra nie jest zjadliwa, gdyż łagodzi ją zawsze wyrozumiałość pisarza. W "Tajemniczym przybyszu", poszczególne zdarzenia wpisane są w kosmiczny plan i ilustrują tezę bardziej ogólną. "Czarny" humor Twaina przybliża się tutaj do Swiftowskiej satyry. Znamienna jest zwłaszcza scena, w której młody Szatan tworzy z prochu ziemi małych ludzików, ujawniających te same wady i słabostki, co prawdziwi ludzie. Ten trick formalny pozwala autorowi ukazać w pomniejszonej skali arcyważne sprawy, które zaprzątają ród ludzki. Jest to jak gdyby spojrzenie na życie z drugiej strony lunety, sprowadzenie rzeczywistości do właściwych proporcji w dosłownym i przenośnym tego słowa znaczeniu. W "Tajemniczym przybyszu" nie brak tego rodzaju scen, wrażających się w pamięć, niezwykle plastycznie odmalowanych, w których odnajdujemy przebłyski humoru dawnego Twaina. "Tajemniczy przybysz" to zarazem faustowska opowieść, której dramatis personae stanowią trzej młodzi chłopcy - sam narrator jest również kilkunastoletnim chłopcem i nazywa się Teodor Fischer - lecz równie dobrze mógłby być Huckiem lub Tomkiem. Szatan zaś nosi charakterystyczne nazwisko Traum - co potwierdza, iż jego domeną są sny i marzenia. Wielowymiarowa postać młodego Szatana w tej powieści może też być rozpatrywana w psychologicznym planie jako wcielenie ukrytych pragnień tych chłopców. Wprowadza on ich w inną rzeczywistość, odsłania przed nimi przyszłość, przenosi z miejsca na miejsce, w jego obecności wszystko nabiera intensywności istnienia. Spotkanie z Szatanem staje się dla chłopców inicjacją we własną psychikę, ujawnieniem potencjalnych mocy, nigdy nie przeczuwanych, zepchniętych na samo dno podświadomości. Nadto fantastyka Twaina, podobnie jak w "Fauście" Goethego, gdzie Mefistofeles występuje jako alter ego bohatera, ma charakter metafizyczny.  

Szczegółowe informacje

isbn:8308006493
data wydania:1982-01-01
liczba stron:124
język:polski
ocena:7.89

Dostęp do plików ebook pdf i innych części strony jest dla zalogowanych użytkowników! Zaloguj się przez Facebooka lub zarejestruj się klasycznie sposób poprzez podanie swojego mail. Pamiętaj, aby podać poprawny adres e-mail!