Wielcy ludzie w anegdocie
Przemysław Słowiński
Pewna wdowa zwierzyła się Balzakowi, że za tydzień wychodzi po raz trzeci za mąż. - A któż jest tym szczęśliwcem? - zapytał. - Fabrykant win - pochwaliła się kobieta. - No tak - mruknął pisarz. - Ci znają się najlepiej na starych rocznikach.
Szczegółowe informacje
Dostęp do plików ebook pdf i innych części strony jest dla zalogowanych użytkowników! Zaloguj się przez Facebooka lub zarejestruj się klasycznie sposób poprzez podanie swojego mail. Pamiętaj, aby podać poprawny adres e-mail!