Pufcio
Tomasz Bochiński
Pufcio jest potworem, lecz i ja, Kronikarz przygód małego Pufcia, jestem potworem. Nie śmiej się, Czytelniku, albowiem ty także jesteś potworem. A już z całą pewnością jest nim twoja latorośl, jeśli takową posiadasz. W każdym z nas czai się Pufcio, tyle że w dzieciach starszych, tych, które już dawno porzuciły misie i klocki, ukrywa się nader zręcznie, by tylko od czasu do czasu ujawnić swe potworne istnienie. Odwiedziny w kolorowym, bajkowym świecie Krainy Potworów to powrót do beztroskiego dzieciństwa, gdy potworny Pufcio mógł bez żenady czynić rzeczy okropne: pluć kaszką na podłogę, wdrapywać się na drzewa czy nazywać wszystko po imieniu bez oglądania się na polityczną poprawność. Podróżnicy zmierzający do Krainy Potworów – niezależnie od tego, czy jesteście w wieku przedszkolnym czy przedemerytalnym – podążacie właściwą drogą. Oczywiście jeśli waszym celem jest uśmiech (niekiedy szelmowski) i dobra zabawa. O czym zapewnia Kronikarz. (Podpis nieczytelny) źródło opisu: Wydawnictwo Almaz, 2011 źródło okładki: http://www.wydawnictwo-almaz.pl/
Szczegółowe informacje
Dostęp do plików ebook pdf i innych części strony jest dla zalogowanych użytkowników! Zaloguj się przez Facebooka lub zarejestruj się klasycznie sposób poprzez podanie swojego mail. Pamiętaj, aby podać poprawny adres e-mail!